Napad na lodówkę późnym wieczorem, nieplanowana i stanowczo zbyt duża porcja lodów czy zajadanie stresu w pracy i po pracy. Każdemu się chyba zdarzyło. Czasami chęć na tę czy inną przekąskę wygrywa ze zdrowym rozsądkiem, a nawet odczuwaną sytością. Poza tym jedzenie uspokaja. Można tego faktu nie akceptować lub wręcz nienawidzić swojej własnej słabości. Trudno jednak je zmienić. Oczywiście warto próbować, ale to temat na inną dyskusję. Warto natomiast zastanowić się, jak siebie potraktować po złamaniu zasady diety czy takim jedzeniowym grzeszku. Scenariuszem często wybieranym jest kara. A zatem ciężki trening czy głodówka następnego dnia. To jednak nie wychodzi całkiem na zdrowie. Człowiek się stresuje, a co za tym idzie zapewne ponownie sięgnie po niewskazane jedzenie czy nadprogramowe porcje. Można jednak sobie nieco odpuścić. Zaakceptować, że nikt nie jest idealny i na przykład poszukać w sieci jakichś motywujących stron lub materiałów audiowizualnych. A następnie udać się na spacer i głęboko pooddychać. Chęć na przekąski na pewno nie wróci.